21 lutego 2012

Testujemy kosmetyki Bielenda!

Dziś trzy odsłony zestawów kosmetycznych Bielenda, które możecie wygrać w naszym najnowszym KONKURSIE! Anka, Ola i Marta testowały dla Was masła do ciała, serię Awokado przeznaczoną do cery suchej i odwodnionej oraz serię Bawełna do cery suchej i wrażliwej. Sami zobaczcie, co wynika z naszych ocen!

Anka, 27 lat, Kraków
Testowałam dla Was trzy różne masła do ciała: Granat, Czarna Oliwka i Olejek Arganowy. Właściwie, to korzystałam jedynie z dwóch, bo masło z olejkiem arganowym oddałam (zgodnie z etykietą, na której to poleca się je do skóry bardzo dojrzałej i suchej) mamie. Może zatem najpierw jej opinia. Moja mama (56 lat) jest osobą o bardzo suchej, wręcz łuszczącej się skórze. Masło świetnie poradziło sobie z tymi niedoskonałościami. Doskonale nawilżyło i pozostawiło jej ciało gładkie i jędrne. Mama powiedziała, że na pewno kupi kolejny słoiczek, kiedy ten się skończy! Teraz kolej na mnie. Ja wcierałam masło oliwkowe oraz to z granatem. Zadowolona jestem z obu, chociaż mam wrażenie, że lepiej sprawdziło się oliwkowe (skóra była mniej szorstka). Za to "granatowe" przyjemnie pachniało i sprawdzało się również jako balsam do masażu. Polecam na chandrę!



Ola, 23 lata, Koszalin
Ja wzięłam na warsztat zestaw Bawełna. Ponieważ moja skóra potrzebuje nawilżenia, szczególnie zimą, kosmetyki miały pole do popisu. Zacznę od mleczka do ciała, które stosowałam co wieczór, szczególnie na szorstkie łokcie i kolana. Muszę przyznać, że już po tygodniu pozbyłam się niemiłego uczucia szorstkości! Kolejny jest płyn do demakijażu oczu. Jego wielki plus to antyalergiczność, gdyż jestem uczulona na wiele kosmetyków. Niestety, poza tym, że płyn dobrze zmywał tusz, nie zauważyłam, aby wzmocnił moje rzęsy. Kolejny kosmetyk, krem, który mogłam stosować na dzień i na noc sprawdził się bardzo dobrze. Należy tylko pamiętać, żeby po posmarowaniu się nim nie wychodzić od razu na mróz! Ostatni - peeling enzymatyczy i maseczka kojąca - to moi faworyci. Po ich zastosowaniu twarz stała się promienna, gładka i nawilżona. W przyszłości na pewno będę korzystać z mleczka do ciała i oczywiście peelingu i maseczki.



Marta, 25 lat, Częstochowa
Testowałam dla Was zestaw kosmetyczny Awokado. Muszę przyznać, że od razu miałam swoje typy: peeling do ciała zapobiegający przesuszeniu oraz kompres nawilżający i maseczka ochronna. I nie zawiodłam się. Oba kosmetyki fantastycznie działają na skórę. Peeling pozostawia ja jedwabistą i nawilżoną (nie trzeba nawet stosować już balsamu!), natomiast 2-fazowa terapia na twarz fantastycznie radzi sobie z szorstką w czasie zimy skórą. Jestem zadowolona również z masła do ciała, które wcierałam w stopy, łokcie i dłonie. Były po nim naprawdę miękkie. Z pewnością będę dalej stosować kosmetyki Bielendy, bo warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz