31 maja 2010

Zmiana sukni po północy

W wielu miastach panuje taki zwyczaj, że po oczepinach, czyli zazwyczaj po północy Panna Młoda może z siebie zrzucić ciężką, niewygodą suknię ślubną i zamienić ją na inną. Czy trzeba kontynuować tą tradycję?
Suknia ślubna jest tak piękna i tak droga, że chciałoby się założyć ją nie tylko w dniu ślubu, ale także poprawin. Są zwyczaje, których się trzymamy i nie. Ten zdecydowanie należy do tych drugich. Zgodnie z definicją małżeństwa, wchodząc w taki sformalizowany związek obiecujemy, że ten dzień już się nie powtórzy... Zatem warto przetańczyć całą noc w sukni, której już nie będziemy mogły założyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz