Kochane Panie!
Dla Was wszystkich mnóstwa kobiecości oraz
wdzięku Audrey Hepburn,
urody Marilyn Monroe,
pewności siebie niejednej feministki,
sprytu Kobiety Kota,
wytrwałości Justyny Kowalczyk,
odporności i siły Margaret Thatcher,
mądrości Marii Skłodowskiej-Curie,
poczucia humoru Wisławy Szymborskiej
i mężczyzny, który będzie dla Was oparciem i przyjacielem, niczym Mark Darcy dla Bridget Jones!
8 marca 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz