Uważają, że wesele to cytując: "wiocha", "zabawa robiona po to, żeby się pokazać", "przyjęcie dla rodziców albo teściów", "udręka dla pary młodej, która ciągle musi się uśmiechać"... Można by tak cytować jeszcze wielu. Dzisiaj przedstawiamy Wam poglądy weselnych malkontentów. Oczywiście my się do nich nie zaliczamy! Naszą jedyną receptą na ich sceptycyzm jest wybranie się na dobre przyjęcie weselne i zabawa do białego rana!
16 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz